Są ludzie z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język.

A potem, bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów ...są tacy ludzie....

​

I nieważne są wtedy dzielące was kilometry, upływający czas czy nawet chwile milczenia...

​

Wystarczy jedno spojrzenie i to wszystko znika...

A świat wtedy na chwile wygląda zupełnie inaczej - staje się odskocznią od tak często szarej i zwykłej

rzeczywistości…

​

Wspólny śmiech - taki beztroski, szczery, prosto z serca…

Wspólne rozmowy - o wszystkim i o niczym - które pozwalają na relaks, odprężenie i często pomagają „wziąć głęboki oddech”…

​

Wspólne refleksje nad życiem, marzeniami, planami…

​

Chwile zabawy, luzu, muzyki i nawet małych szaleństw, które pozwalają na zapomnienie o wszystkim

chociażby na moment…

​

Chwile, kiedy czujesz, że żyjesz… Chwile, kiedy żyjesz dla chwili…

Bo przecież w życiu piękne są tylko chwile…

​

I jest jeszcze coś co dla mnie jest najważniejsze i najbardziej bezcenne - to zawsze jest czas wspólnego zrozumienia...często nawet bez słów...

​

...naprawdę są tacy ludzie...

​

...ja nazywam Ich swoimi Przyjaciółmi..